Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Home
  • PLAKATY
    • o plakatach
    • sklep
  • podróże
  • ZDROWIE
    • sport
    • dieta
    • cukrzyca
  • inspiracje
instagram bloglovin facebook pinterest dawanda Society

Nudy nie ma

Spotkałam się z tym na paru blogach. Podsumowanie miesiąca. Na blogu, na Instagramie, w internetach. Podoba mi się to. To nie tylko sposób na brak czasu na poważniejsze rozpracowanie tematu, o którym od dawna chcę napisać, ale także na brak weny ;-) A dla Was na nadrobienie zaległości i nadrobienie tego, co umknęło Wam podczas miesiąca. Tak więc dziś po raz pierwszy i u mnie! Na razie czerwiec - wszak lipiec się jeszcze nie skończył.


ZaglÄ…dajÄ…c na mój Instagram widzÄ™, że czerwiec rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ zdecydowanie deszczowo. 



Ale potem było już tylko lepiej. Nasz ukochany zadaszony taras sprawdza się idealnie w upały. Jest wielki stół, jest hamak, jest zewnętrzny kominek, gdzie można zgrillować rybkę, mięsko czy warzywka.


Nareszcie można zrobić chłodnik. Niestety był to jedyny chłodnik własnoręcznie przyrządzony, jak dotąd.


Ale za to pogoda sprzyja też spędzaniu czasu i konsumpcji w tzw. ogródkach.


Mmmm, kocham sushi. Szczerze mówiąc nie byłam sobie go w stanie odmówić nawet w ciąży...


Za słodyczami przepadam zdecydowanie mniej, niż za sushi. Co nie znaczy, że nie jadam ;-)


Nareszcie można kupić w Polsce cydr. Wybór jest, a to mój faworyt.


I to, co kocham w lecie najbardziej....








Zakupem miesiÄ…ca byÅ‚ zaÅ› gustowny domek. Skryty lekko w chaszczach aż tak nie rzuca siÄ™ w oczy. Chociaż na poczÄ…tku ciężko mi byÅ‚o go przeboleć. OczywiÅ›cie marzyÅ‚am o piÄ™knym, drewnianym, dizajnerskim, zaprojektowanym przez męża. Ale prawda jest taka, że kosztowaÅ‚by majÄ…tek i ważyÅ‚ tonÄ™, a na zimÄ™ nie byÅ‚o by co z nim zrobić. Ten zaÅ› jest leciutki, można go Å‚atwo przesuwać po ogrodzie, zaÅ› dziewczyny go uwielbiajÄ…. Tak wiÄ™c jakoÅ› siÄ™ z nim pogodziÅ‚am ;-)


JeÅ›li chodzi o samego bloga, czerwiec nie byÅ‚ niestety pÅ‚odnym miesiÄ…cem, nad czym niezmiernie bolejÄ™. PopeÅ‚niÅ‚am zaledwie jednego posta, ale za to dÅ‚ugiego i z dużą iloÅ›ciÄ… zdjęć, a poza tym wkrótce doczeka siÄ™ on kontynuacji. 
Share
Tweet
Pin
Share
6 komentarzy

Przyznam, że nie jestem typem, który od wczesnego dzieciństwa spędzał z rodzicami wakacje pod namiotem. Ani tym, który w czasach licealnych czy studenckich namiętnie wyjeżdżał wyłącznie pod namiot, by na polu campingowym zażyć luzu, alkoholu i co tam kto jeszcze lubi. Pod namiot po raz pierwszy - czym był bardzo zdziwiony - zabrał mnie mój mąż (wówczas jeszcze nie mąż). To był rok 2006.

A zabrał mnie do Dębek. Które od tamtej pory kocham i żałuję, że już trzy lata mnie tam nie było. Dębki nadal mają klimat, choć nie jest to już to samo, co znam z opowieści tych, którzy bywali tam kilkanaście lat temu. Główny deptak to dziś typowy turystyczny kicz, ale plaża - ze swym ujściem Piaśnicy - jest magiczna. Oczywiście idealnie by było być na tej plaży samotnie, bez tych wszystkich tłumów. Ale tak się niestety nie zawsze da. Poza tym pamiętam z naszych wypadów, że wystarczyło przejść parę kilometrów od głównych wejść na plażę (a akurat spacer po plaży to dla mnie przyjemność) i już można było doświadczyć atmosfery bardziej dzikich plaż.

W DÄ™bkach rozbijaliÅ›my namiot zawsze na Polu LeÅ›nym. To pole oraz Kaszub pamiÄ™tajÄ… czasy moich rówieÅ›ników imprezujÄ…cych tam jeszcze przed osiÄ…gniÄ™ciem peÅ‚noletnoÅ›ci. LeÅ›ne poÅ‚ożone jest (zaskakujÄ…co) w sosnowym lesie, wiÄ™c gwarantuje przyjemny cieÅ„ w takie upaÅ‚y, jakie mamy teraz. No i ten zapach... 



Bardzo miÅ‚o wspominam nasze wypady weekendowe. RuszaliÅ›my w piÄ…tek. Czasem wieczorem, czasem udaÅ‚o siÄ™ urywać wczeÅ›niej z pracy. NaszÄ… corsÄ… grzaliÅ›my razem z całą warszawkÄ… nad morze. 

To nasza pierwsza wyprawa. Akurat wyjechaliÅ›my późnym wieczorem i na miejsce dojechaliÅ›my już po wschodzie sÅ‚oÅ„ca. ByÅ‚o magicznie. 


Taaa, namiot - mówicie? No dobra, zobaczy się...






Gotowe! Wskakuj, mała!




A teraz na plażę. No paczajcie, jak ładnie...








I  ujÅ›cie PiaÅ›nicy:









I puściutko. A to był lipiec!





 I nasz ulubiony Beach Bar, w którym wlewaliÅ›my w siebie hektolitry mojito.






Później byliśmy jeszcze kilka razy w Dębkach. Z czego ostatnio już nie pod namiotem, za to z rowerami i zaledwie 3-miesięczną Milą.






















Ale miało być o namiotach. Tak więc mój mąż od zeszłego lata męczył mnie o wyjazd na camping. Z dziewczynami - rzecz jasna. Jakoś się wzbraniałam, bałam trochę. Wydawało mi się, że z dziećmi to takie trudne. Upiekło mi się w zeszłym roku, ale mąż powiedział, że w tym już mi nie podaruje. Słowa dotrzymał i chwała mu za to.

Ostatni weekend spędziliśmy pod namiotem na Mazurach. Warunki idealne: pogoda gites oraz spora grupa znajomych z dziećmi. Wierzcie mi, że na biwak nic więcej nie potrzeba. No i powiedzmy, że porządny (czytaj: posiadający choć minimalne atrakcje dla dzieci) camping też będzie plusem.


Camping, który wybraliÅ›my byÅ‚ spory, miaÅ‚ dwa place zabaw, restauracjÄ™ i oczywiÅ›cie plażę. Nie wspominam o sanitariatach, podłączeniu do prÄ…du etc. ByÅ‚o też na nim sporo przyczep i domków holenderskich. Na poczÄ…tku wydaÅ‚ mi siÄ™ trochÄ™ retro i może nawet lekko zaniedbany. Place zabaw - żaden wypas. Po prostu huÅ›tawki, zjeżdżalnie, drabinki, piasek. Ale okazaÅ‚o siÄ™, że dzieci i tak bawiÄ… siÄ™ na nich godzinami i sÄ… zadowolone. Ale po powrocie do domu przejrzaÅ‚am sobie inne pola namiotowe w internecie, w poszukiwaniu jakiegoÅ› fajnego na kolejne weekendy i muszÄ™ powiedzieć, że to byÅ‚o jednak Å›wietne w porównaniu z tym, co - jak siÄ™ okazuje - jest dostÄ™pne w wiÄ™kszoÅ›ci przypadków! Czyli goÅ‚e, nasÅ‚onecznione place, czÄ™sto u kogoÅ› na posesji... Masakra...


Czas minÄ…Å‚ nam szybko, a po powrocie wydawaÅ‚o mi siÄ™, że spÄ™dziliÅ›my na Mazurach z tydzieÅ„. Dzieci spisaÅ‚y siÄ™ Å›wietnie (czyli żadnych problemów z zasypianiem w namiocie, spaniem etc.). MiaÅ‚y towarzystwo, wiÄ™c i rodzice zaznali luzu. ByÅ‚ czas na siatkówkÄ™, badmintona. Niektórzy nawet widziani byli z gazetÄ… lub drzemiÄ…cy. 


No to teraz jeszcze fotki. 


P.S. Możecie polecić jakieś fajne pole namiotowe w Polsce?




Zaczynamy się rozbijać!




 Ale to trwa! MuszÄ™ coÅ› przekÄ…sić!



Tatoooo, patrz, co mam!




"Kocham mojÄ… siostrÄ™!"



Szczęśliwi i wyluzowani rodzice wyglądają tak:



Nie obędzie się bez serii selfie z córką! Kurde, chyba miałam czymś zasmarowany obiektyw...





Typowa mazurska roślinność....



 PrzybywajÄ… kolejni biwakowicze.



Czas na plażing!

Mamo, trochę za duże te majtasy!!!





A tu ekipa płynie łódką.



Potem jedni śpią....

 ... a inni harcujÄ….



Jestem głodna!!!!!



A po obiedzie - wiadomo - lody!!!



Taką minę robi Mila, gdy widzi, że robi się jej zdjęcie...




 OK, do nastÄ™pnego razu! :-*
 LiczÄ™ na jakieÅ› typy biwakowe!!!

Share
Tweet
Pin
Share
3 komentarze
Nowsze wpisy
Poprzednie wpisy

O mnie

O mnie
Mam na imię Magda, znajomi mówią na mnie Megi. Jestem mamą dwóch córek (Niny oraz chorej na cukrzycę typu 1 Mileny). Uwielbiam podróżować (ale jeszcze bardziej wracać do domu), dobrze zjeść i pobiegać po lesie. Wiele lat temu uciekłam z miasta, potem z korporacji i były to chyba dwie najlepsze decyzje mojego życia. Realizuję się w projektowaniu minimalistycznych plakatów do dekoracji wnętrz. Jestem uzależniona od espresso i nie wstydzę się do tego przyznać.

Bądź na bieżąco!

  • Instagram
  • Pinterest
  • Facebook
  • Bloglovin
  • Society
  • DAWANDA

Kategorie

  • inspiracje
  • podróże
  • plakaty
  • sport
  • cukrzyca

Ostatnie na blogu

Facebook

Nudy nie ma

Archiwum

  • ►  2020 (6)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2019 (5)
    • ►  października (1)
    • ►  wrzeÅ›nia (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  wrzeÅ›nia (2)
  • ►  2017 (8)
    • ►  października (2)
    • ►  wrzeÅ›nia (3)
    • ►  sierpnia (3)
  • ►  2016 (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2015 (10)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2014 (26)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  wrzeÅ›nia (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ▼  lipca (3)
      • The best of June'14
      • Jak spÄ™dzić przyjemnie weekend? Część 1.
      • Rok minÄ…Å‚...
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2013 (34)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (7)
    • ►  wrzeÅ›nia (7)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (8)
Instagram Facebook Bloglowin Pinterest Dawanda society6
JESTEM NA @INSTAGRAM

Created with by ThemeXpose | Distributed By Gooyaabi Templates