Jaki jest Twój must have?
Czytam na jednym z modowych
portali: „Czapka z
pomponem to tegoroczny must have w szafie każdego fashonisty. Uwielbiają ją
zarówno młodzi, jak i ci starsi, noszą osoby pełne energii i świeżości. Ten gadżet z pewnością wyróżnia z tłumu i jednocześnie podkreśla osobisty styl.”
Yeah, to coś dla mnie! Za fashionistę
się w prawdzie nie uważam, ale styl osobisty podkreślać trzeba i z tłumu
wyróżnić się też. Akurat to nie jest trudne, jak się mieszka na wsi, ale co
tam. Must have to must have, tak??
Robię ja wczoraj zakupy w
Lidlu, patrzę: czapki z pomponem! I to w moich ulubionych kolorach: szara i musztardowa. I to
po 23 zeta! Biorę obie!
Potem jadę do Fashion House
(taki outlet pod W-wą). Rozglądam się za prezentami, bo w tym roku (jak w
każdym poprzednim z resztą) mam solenne postanowienie temat ten załatwić w
listopadzie. Potrzebuję też zimowe spodnie dla Niny i ciepłą kurtkę dla Mili,
więc do sklepów z dzieciowymi ciuchami też zaglądam.
I patrz: spodnie zimowe
ciepłe i piękne przecenione z 85,90 na 39,90. Do tej pory nie widziałam żadnych
poniżej stówy! Cena normalnie jak w SH. Biorę! Oby nie były za małe na młodą. Nie
są – jak się okazuje w domu.
Powiem tak: nie raz puściłam
dużą kasę, by odziać siebie i dzieci. Ale nie cieszy to tak, jak upolowanie
czegoś za rozsądny pieniądz. Dlatego zaglądam do SH i nie przesadzę, jak
powiem, że może nie większość, ale spora część najfajniejszych ciuchów
dziewczyn pochodzi właśnie ze szmateksu.
Poniżej foto wczorajszych zdobyczy. Z filtrem. Może się już znudziliście, ale co zrobić. Lubię fotki z filtrem. Poza tym jakoś średnio
z tą energią i świeżością u mnie ostatnio. Blada jestem, mejkapu mi się nie
chce robić, więc bez filtra by było jeszcze gorzej. Believe me.
0 komentarze